Dzisiaj wzięłam się za naprawę pisaków (flamastrów), ponieważ moje przestały pisać, bo wyschły to zrobiłam jak w dzieciństwie tylko zamiast polizać oblałam... ...wodą! :) Moje pisaki wszystkie (oprócz 2) się zepsuły. Także zróbcie tak jak ja na obrazkach. Dla porównania dałam próbki każdego przed i po. (Kolor będzie się trochę różnił od pierwotnego- jakiś odcień niżej)
Tak wyglądają przed oblaniem:
Teraz oblewamy wodą każdy (ja umieszczam zdjęcie tylko jednego).
Tutaj macie już wszystkie próbki po:
(Te wyżej są po)
Zapraszam do obserwowania.
Ja psikałam jakiś perfum, albo z tyłu można wlać trochę perfum lub spirytusu.
OdpowiedzUsuń