Obserwatorzy

niedziela, 27 kwietnia 2014

Poligon

Wiem, że mnie długo nie było, jakoś nie miałam czasu na blogowanie, wymyślanie nowych fajnych DIY, ale chciałabym się z Wami podzielić moim wyjazdem do Wędrzyna na poligon wojskowy. Nie biegałam tam po torach przeszkód, ale i tak było bardzo fajnie. Zjeżdżałam na lince zawieszonej 20m nad ziemią, dotykałam CKM, trzymałam karabiny, jeździłam rosomakiem no i oczywiście jadłam grochówkę. :D

  •  Wstałam o 4:45 żeby na 6 zdążyć na autobus stojący pod szkołą
  • Jechaliśmy około 2h z Poznania do Wędrzyna
  • Pierwszą atrakcją była uroczysta msza święta w imieniu wszystkich żołnierzy, nie wyglądała jak normalna msza, która jest w każdą niedzielę
  • Z kościoła przeszliśmy pod pomnik gdzie zrobiliśmy sobie grupowe zdjęcie
  • Po czym przeszliśmy na uroczystość wręczania nagród 
  • Po tej uroczystości pojechaliśmy na poligon gdzie były wszystkie atrakcje
  • około godziny 14 wracaliśmy do domu
 Dodaje kilka zdjęć:










1 komentarz: